Spis treści
Wystarczył tydzień od oficjalnej zapowiedzi i Volkswagen kradnie scenę rywalom prezentacją nowego T-Roca. Nowa generacja SUV-a jest w sam raz na miarę czasów i potrzeb rynku. Niemiecki producent sięga po oszczędne napędy, rezygnując z diesla. Czym jeszcze król polskich garaży zamierza podbić publiczność?
Topowy SUV Volkswagena jest większy, nowocześniejszy i bardzo elegancki
Dobrą wiadomością dla licznego grona fanów Volkswagena T-Roc jest to, że niemiecki producent nie zrezygnował ze sportowego wyglądu SUV-a. Model bijący wszelkie rekordy, jeśli chodzi o sprzedaż, trafia do oferty z odświeżonym designem uwzględniającym smukłe reflektory zapożyczone od elektrycznego ID.4, nową osłonę chłodnicy i tylne światła połączone listwą świetlną. Z boku SUV zachowuje swoją sportową sylwetkę pomimo tego, że większy od poprzednika. Mierzący 4,373 m SUV ma teraz większy o 28 mm rozstaw osi, a pojemność bagażnika wzrosła o 20 litrów.
Podobnie jak u poprzednika odchodzącego na emeryturę wygląd nowego T-Roca będzie się różnił w zależności od wersji wyposażenia. Na szczycie gamy stanie VW T-Roc R-line wyposażony w 19’ calowe felgi i błyszczące czarne dodatki. W standardzie SUV-a Volkswagen przewidział 18’calowe felgi. Ciekawą opcją są podświetlane przednie i tylne emblematy Volkswagena T-Roc dostępne z technologią oświetlenia „IQ Light Matrix LED”. Tył T-Roca także może się wyróżniać podświetlanym na czerwono logo Volkswagena, jeśli na taką opcję się zdecydujemy.
Nowa generacja topowego SUV-a Volkswagena przechodzi także dużą metamorfozę, jeśli chodzi o wnętrze. Oprócz tego, że jest teraz bardziej przestronne, bo T-Roc urósł, to panel wskaźników nie przypomina tego od poprzednika. Teraz ma on przekątną 10 cali i zapożycza stylistykę elektrycznych modeli marki. Wielu cieszy fakt, że na pokładzie nowej generacji T-Roca jest wielofunkcyjna kierownica z tradycyjnymi przyciskami.
Nowością w kabinie T-roca jest tkanina na desce rozdzielczej i duży ekran centralny, który w zależności od wersji może mieć przekątną od 10,4” do 12,9 cali. Współpracuje on obecnie z nową platformą informacyjno-rozrywkową Volkswagen MIB 4 generacji i oferuje wszystkie nowoczesne funkcje łączności. Na przykład asystenta IDA z naturalnym rozpoznawaniem głosu i obsługą ChatGPT. T-Roc 2026 otrzymał także nowy obrotowy przełącznik Driving Experience Control na konsoli środkowej, wyświetlacz Head-up z rozszerzoną rzeczywistością i 30 opcji kolorystycznych oświetlenia wnętrza. Spójrzmy teraz na mechaniczną specyfikację nowego SUV-a Volkswagena.

Volkswagen T-Roc będzie teraz mocny , ale oszczędny jak Toyota
Próżno szukać na liście dostępnych napędów nowego T-Roca wersji z silnikiem diesla. Producent idzie z duchem czasu i stawia na ofertę zelektryfikowanych napędów. W związku z tym na początek oferta uwzględnia SUV-a z technologią hybrydową MHEV i HEV. Pierwsza opcja łącząca silnik benzynowy o poj. 1,5 l z technologią 48-wolt (1.5 eTSI) będzie w dwóch warianach mocy: 85 kW (116 KM) i 110 kW (150 KM).
Nowy, samodoładowujący układ hybrydowy (HEV) oparto na 1,5-litrowym czterocylindrowym silniku TSI Evo 2, z cyklem Millera i turbosprężarką o zmiennej geometrii. Volkswagen T-Roc otrzyma dwie wersje HEV do wyboru, ale na razie Volkswagen nie podał szczegółów na temat tej specyfikacji.
Wiadomo, że podobnie jak poprzednik po wersji z napędem na dwa koła do oferty trafi wariant 4MOTION. Będzie on oferowany z technologią miękkiej hybrydy mHEV, która wykorzysta 2.0-litrowy silnik benzynowy TSI. Wszystkie miękkie hybrydy 1.5 i 2.0 wyposażono w 7-biegową skrzynię biegów z podwójnym sprzęgłem. Wisienką na torcie rodziny nowego SUV-a Volkswagena będzie T-Roc R. Szczegółów na temat tego najmocniejszego wariantu nie podano.

Jeśli chodzi o wyposażenie ulubionego SUV-a Polaków, to gama obejmuje podstawową wersję T-Roca, która skoncentruje się na budżecie i funkcjonalności. Pierwszy pakiet rozszerzeń Life położy nacisk na funkcjonalność i komfort. Dalsze 2 topowe wersje Style i R-Line kładą odpowiednio ancisk na design i technologie i sportowy charakter.
Nad komfortem i bezpieczeństwem będą czuwać adaptacyjne amortyzatory dwuzaworowe „DCC Pro”i zaawansowane systemy wspomagania jazdy „Travel Assist”, Predictive Cruise Control oraz asystent parkowania „Park Assist Plus” z pamięcią manewrów. Pozostaje pytanie, ile trzeba wydać na nowego T-Roca?

Nowa generacja Volkswagena T-Roc trafi do salonów w 2026 roku
Model będzie produkowany w portugalskiej fabryce Palmela. Oczekuje się, że zjedzie z linii montażowych bliżej listopada. W efekcie Volkswagen powinien otworzyć księgi zamówień pod koniec roku.
Pierwsze egemplarze nowoczesnego T-Roca trafiłyby do dealerów na początku 2026 roku. Volkswagen nie podał żadnej informacji na temat cen i pewnie przyjdzie nam na nie jeszcze poczekać. Mówi się jednak, że przyjdzie dołożyć do ceny obecnego ok. 17 000 zł. Tak czy owak, nowy Volkswagen T-Roc wysoko podnosi poprzeczkę konkurentom. Funkcje i design na miarę premium w segmencie B-SUV-ów to mocny argument tego modelu.
